Czy można zanużyć się w oceanicznej głębi uczuć, życia, szczęścia i miłości ?? Czy tak naprawde może nasze życie składać się z pasma powodzeń bądź porażek ?? A czy tak naprawde ma to głębsze znaczenie że nie my steeujemy naszym losem przecież większość decyzji podejmujemy właśnie my sami.
Czy chciałbym umrzeć z miłości
Pogrążony w uczuciu i namiętności
Czy życie w krainie szczęśliwości
Było by dla nas czymś radosnym
Razem szczęście budujemy
Miłoś wielką swą dajemy
Lecz na koniec pewnej chwili
Nasz domek szczęścia tak burzymy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz