poniedziałek, 29 października 2012

Powracamy do niczego

Tak nastaje znowu mroczna chwila kiedy wszystko co było jak zbawienie dla człowieka zamkniętego w sobie i biernego na wszystko który gdzieś tam siedział i nie lubił zbyt dużej uwagi na sobie, znalazły się 2 wspaniałe osoby które stały się nie dość ze największymi przyjaciółkami to w dodatku były zawsze i wyciągnęły z tego niczego.
Teraz gdy zabrakło ich ze względu na głupotę wszystko się wraca i cofa do początku do tego niczego kiedyś, do samego sedna lecz nie da się z powrotem odnaleźć tam gdzie się kiedyś było i ta było wszystko i nic coś i zarazem tego brak

i co teraz...



















Gdzie teraz iść jaką drogę brać
Po jakiej ścieżce kroczyć
Jaki wybrać przydrożny znak
Kto kieruje mnie i na jaki szlak
Czy ja zajdę tam gdzie pragnie los
Co wydarzy się tam na końcu dróg
Dlaczego mam wierzyć i słuchać losu
Nie wiem czy prowadzi mnie po prostej
Może zaufać innej drodze
Dowiedzieć się tylko w jeden sposób mogę
Pewna ręka prowadzi mnie na sam koniec
Nie zawsze prosty i nie całkiem łatwy
Zaufać jej trzeba po za łatwe życie nie jest
Więc kroczy tak jak prowadzi nas życie

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

' znalazły się 2 wspaniałe osoby które stały się nie dość ze największymi przyjaciółkami to w dodatku były zawsze i wyciągnęły z tego niczego.
Teraz gdy zabrakło ich ze względu na głupotę ' / no właśnie..przez głupotę, która teraz nic nie wskóra ani nic z tym już się nie da zrobić

Unknown pisze...

no i tu jest problem... gdyż głupota polega w tym że nie potrafi się dobrze czegoś ująć w słowa tak dobrze że nie wprowadzi się kogoś w błąd i ta osoba musi snuć złe domysły

Łączna liczba wyświetleń